Nasza przyszłość ze sztuczną inteligencją.

W sumie nie tak dawno temu, narodził się Jan Czochralski[1]. Jego odkrycie związku krzemu z fosforem oraz stworzenie metody pomiaru krystalizacji metali z 1916 roku, która jest obecnie wykorzystywana do produkcji monokryształów krzemu otworzyła drzwi do nowej ery w historii dzięki, której  możemy cieszyć się z telewizorów, smartfonów i przede wszystkim sztucznej inteligencji z którą w niedługim czasie może zaczniemy tworzyć przyszłość.

Po kilkudziesięciu latach od odkrycia Czochralskiego, w świecie nauki pojawiają się postacie, które zapisują się w historii jako pionierzy sztucznej inteligencji. Marvin Minsky[2] i Dean Edmonds wnoszą do naszej wiedzy pierwszą sztuczną sieć neuronową SNARC[3]. To osiągnięcie było kolejnym kluczem, który otwierał drzwi do naszej wyobraźni.

W 1950 roku, powstał test Alana Turinga, który ma sprawdzić, czy maszyny potrafią rozumieć język naturalny. Wtedy mało kto wierzył w istnienie wysoko rozwiniętej sztucznej inteligencji a nawet jeśli wierzył to wielu uważało to za pieśń dalekiej przyszłości.

Obecnie, w czasach, kiedy jeszcze niedawno śledziliśmy teorie SF na ekranach kinowych (jak np. Blade Runner) czy w różnych wizjach przyszłości zawartych w książkach (polecam Diunę, Franka Herberta), mamy okazję oglądać rozwój sztucznej inteligencji na własne oczy. Ale co to oznacza dla naszej wspólnej egzystencji z maszynami?

Niezwykłe jest to, że sztuczna inteligencja nie tylko przyspiesza procesy i ułatwia nam życie, ale również zaczęła stopniowo rewolucjonizować rynek pracy. Czy zastąpi ludzi w pewnych dziedzinach, czy może współpraca z maszynami otworzy przed nami nowe horyzonty?

Obecnie widzimy, że automatyzacja zaczyna przejmować proste, powtarzalne zadania, które kiedyś były naszym codziennym zajęciem. Takie zawody jak kasjer, konserwator powierzchni płaskich, realizator zamówień w restauracjach fast food, barman, kelner powoli staną się domeną maszyn. Rozwój sztucznej inteligencji nie ominął też fabryk samochodów czy produkcji żywności na hurtową skalę. Teraz roboty składają samochody i lepią pierogi oraz uzupełniają płyny w butelkach na taśmie maszynowej. Sztuczna inteligencja jest coraz popularniejsza w medycynie (Najważniejsze zastosowania sztucznej inteligencji w medycynie (medonet.pl)) i prawie (Czy roboty i sztuczna inteligencja zastąpią prawników – analiza Rafał Kurda i Bartosz Frydel (prawo.pl) W świetle tych zmian warto też spojrzeć na pewne jeszcze inne niż wspominane wcześniej dziedziny zawodowe, które być może stracą swoją aktualność: księgowi, agenci ubezpieczeniowi, pośrednicy kredytowi, traderzy, doradcy finansowi, to oni mogą zostać zastąpieni, eliminując potrzebę ludzkiego udziału na tych stanowiskach.

Przyszłość, jest fascynującym zjawiskiem, ponieważ tam, gdzie jedne drzwi się zamykają, inne się otwierają. Nowe niespotykane dotąd, zawody powstają w wyniku rozwoju sztucznej inteligencji. Inżynieria SI staje się dziedziną, która nie tylko kreuje, ale również utrzymuje tę nową formę inteligencji. Analitycy danych SI stają się tłumaczami języka maszynowego, interpretując to, co dla nas czasem wydaje się być poza naszym poznaniem, a takie zawody jak Specjalista ds. Bezpieczeństwa SI lub etycy, będą zawodami, które stanowić będą o potencjalnych zarobkach, zwłaszcza, że np. etyka będzie jednym z kluczowych elementów właściwego kreowania działań sztucznej inteligencji. Pojawia się też pytanie: Jakie wartości i zasady kierować będą maszyny? Jak zagwarantować, że sztuczna inteligencja będzie służyła ludzkości, a nie stała się źródłem problemów? Moja odpowiedź to: nie wiem.

SI niesie ze sobą wiele wyzwań, ale również niesamowite szanse. Wzbudza strach, ale i nadzieję. Wspólna egzystencja ludzi i maszyn to nie tylko kwestia przyszłości, ale także obowiązek zrozumienia, jak w tej współpracy zachować równowagę.

Podążając za ewolucją technologii, nie zapominajmy, że to my, ludzie, nadal mamy kontrolę nad kierunkiem, jaki obraliśmy. Rozwijajmy sztuczną inteligencję, nie zapominając o własnej ewolucji. Ostatecznie, to wspólne prace ludzi i maszyn mogą otworzyć przed nami drzwi do wciąż nieznanych zakątków przyszłości.

Tworząc SI doszliśmy do momentu, w którym ludzkość coraz szybciej się rozwija, nasza wiedza o świecie, który nas otacza jest coraz większa. Czy dzięki niej zobaczymy rzeczy, w które my ludzie nie damy wiary? Statki szturmowe w ogniu, sunące nieopodal ramion mgławicy Oriona? Czy zobaczymy promieniowanie skrzące się w ciemnościach blisko wrót Tannhaousera? Czy może to nie będziemy już my, ale będzie już ona?

Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji będzie się także rozwijać inna gałąź nauki Transhumanizm, ale to inny wątek, który wymaga wielu przemyśleń zwłaszcza, że dochodzimy do progu po, którego przekroczeniu nauka ta będzie miała szansę na zaliczenie rozwoju w prawie tak samo szybkim tempie co sztuczna inteligencja.

Miejsce i rola sztucznej inteligencji w naszym życiu pełni coraz większą rolę korzystamy z niej w domu i w pracy, pomaga nam dokonywać nowych odkryć oraz interpretować dane oraz informacje, które docierają do nas z najodleglejszych zakątków wszechświata oraz miejsc tak małych, że wszystko w co dotychczas wierzyliśmy stało się abstrakcją. Dokąd nas to zaprowadzi? W przyszłość. Jaka ona będzie? Myślę, że najlepszej odpowiedzi na to pytanie udzielił Tadeusz Sznuk.

„Równie odlegli od atomów i gwiazd rozszerzamy granice poznania tak by objąć nimi to co najmniejsze i to co najdalsze.” ~Carl Sagan

 

[1] Jan Czochralski – Wikipedia, wolna encyklopedia

[2] Marvin Minsky – Wikipedia, wolna encyklopedia

[3] Stochastic Neural Analog Reinforcement Calculator – Wikipedia

[4] Robot chirurgiczny da Vinci – Wikipedia, wolna encyklopedia